Moja miłość, czyli pierwszy tag na blogu ♥
Hejjj, hejjj, hejjj to ja Jula i dziś przychodzę do was z pierwszym na tym blogu tagiem, czyli Harry Potter Tag! Remi z kanału lilacwix ( jest świetna obowiązkowo, musicie zostawić jej suba) nominowała osoby które nie robiły tego tagu a mają ochotę. Ja bardzo lubię tagi więc co mi szkodzi. ;)
Ostrzegam spojlery!
Więc zaczynajmy:
1. Ulubione książki z serii.
Na pewno tom trzeci czyli Więzień Azkabanu i szósty tom Książę Półkrwi.
2. Ulubione filmy z serii.
Ulubiony film, hmmm, Insygnia Śmierci cz. 2. Tak to jest to, jejku uwielbiam tą część, jest świetny, poza tym że umierają osoby które uwielbiam, jak Rowling mogła mi to zrobić...?!?!
3. Najmniej lubiany tom z serii.
Tak jak większość odpowiem, że Komnata Tajemnic, ale jak nie większość, że Czara Ognia. Czemu czwarty tom? Gdyż, iż ponieważ, na początku byłam nim zafascynowana, jak chyba każdym tomem, ale po przeczytaniu reszty doszłam do wniosku, że nie jest nie wiadomo jaki, nie mogę powiedzieć, że ten cały Turniej nie był ciekawy, tylko na tle reszty wydarzeń nie zrobił na mnie takiego wielkiego wrażenia.
Co nie zmienia faktu, że ja kocham te dwa tomy i nie wyobrażam sobie braku któregokolwiek z nich w całej serii.
4. Fragmenty z książek i filmów, które najbardziej Cię wzruszyły.
Musicie coś o mnie wiedzieć, jestem osobą która często się wzrusza i płacze (tylko żeby nie wyszło, że jestem jakimś mazgajem). Wracając, wylałam morze łez na śmierci Syriusza, właściwie od jego śmierci, jak tylko o nim wspomnieli to łzy same mi leciały. potem płakałam dopiero na pogrzebie Dumbledor'a, nie płakałam dosłownie jak umierał ale na pogrzebie i jak Harry zrywał z Ginny, to było potworne uczucie. To jak zginą Zgredek... Potem bitwa o Hogwart i mój Fred, Remus i wspaniała Tonks...
Wzruszyłam się też na śmierci Cedrik'a, był tak młody...
Zresztą oni wszyscy byli młodzi...
Wzruszyłam się też jak Percy przed bitą wrócił do rodziny i jak bardzo się zmienił w tym ostatnim tomie.
5. Z kim byś chciał być (w związku)?
Syriusz, tak uwielbiam go.
A jakbym była chłopakiem byłabym z Ginny.
6. Ulubione postaci.
Ginny, ona jest taka świetna, odważna i w ogóle, możemy to zauważyć już w piątym tomie, jest naprawdę silna, zwłaszcza psychicznie, po tym co ją spotkało w wieku 11 lat, podejrzewam, że po takim opętaniu większość w pewien sposób by się załamała, Ona się podniosła i ja ją tak uwielbiam, jest jedną z najlepiej wykreowanych postaci książkowych, przynajmniej według mnie. Podoba mi się też to jak bardzo jest przywiązana do rodziny, zwłaszcza odczułam, iż do bliźniaków, którzy też są świetni i wprowadzają wesołą atmosferę w całej książce.
No i oczywiście dwóch huncwotów czyli Lupin i Black, zawładnęli moim sercem.
7. Jaki kształt miałby Twój patronus?
Feniks, uwielbiam feniksy, albo delfin, bo kocham wodę i delfiny.
8. Które z Insygniów Śmierci chciał(a)byś posiadać?
Oczywiście, że peleryna niewidka, chociaż jak tak teraz myślę to nie wiem czy w ogóle byłaby mi potrzebna.
9. W którym Hogwardzkim domu jesteś?
HUFFLEPUFF! Jestem z tego dumna.
Jestem Pucchonem i strasznie się z tego ciesze, mam świetny dom i wcale mnie nie interesuje to jak nazywają nas głupimi czy coś w tym stylu, tak Nikola nie ( wiem, że to czytasz) nie przejmuje się tobą. ;*
10. Gdybyś mogł(a) spotkać kogoś z obsady, to kto by to był?
Odpowiedź jest oczywista Bonnie i bardzo zależałoby mi na spotkaniu z Emmą.
11. Grałaś/grałeś kiedyś w gry związane ze światem Harry'ego Pottera?
Nigdy.
12. Na jakiej pozycji grał(a)byś w drużynie Quidditcha?
Byłabym widzem, chyba, że Puchoni chcieliby mieć pełno kontuzjowanych zawodników.
13. Czy jesteś zadowolona/y z zakończenia?
Czuje nie dosyt tego ich zwykłego życia, które toczyło się po pokonaniu Voldemorta.
Ale podoba mi się, zwłaszcza, że Harry jest z Ginny.
14. Co dla Ciebie znaczy Harry Potter?
Co znaczy dla mnie Harry? Był jedną z książek, które przełamały mnie i zaczęłam czytać. On wprowadza magię do mojego życia, a ja od zawsze w nią wierzyłam. Dzięki niemu pamiętam, jak to jest cieszyć się wyobraźnią, potrafić czarować, przenieść się w inny świat. Moja przygoda z nim nie trwa od najmłodszych lat bo kiedyś po prostu się go bałam, myślę, że ze względu na Czarnego Pana. Jest ze mną od takich 3 lat i to czego dokonał oraz to co zmienił w moim życiu nigdy ze mnie nie uleci. To jest właśnie prawdziwa magia, której nie da się zapomnieć.
Znaczy dla mnie prawie wszystko te książki są moją rodziną.
Do tagu nominuję:
Kasię z bloga Zakątek Fangirl
Oliwię i Patryka z bloga Two Bookocholics
Martę z bloga My love are books
I oczywiście innych chętnych którzy go jeszcze nie robili
Życze wam miłego dnia,
Julia
Zastanawia mnie, że tak wiele osób lubi najmniej drugą część Harrego Pottera, ponieważ mnie się ta część podobała i mam do niej sentyment zarówno do książki, jak i do filmu. I szczególnie do filmu, bo to pierwsza z części, którą oglądałam w dzieciństwie! I to wielokrotnie. Do tej pory znam dialogi na pamięć z tego filmu. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z:
www.bookprisoner.blogspot.com :)
Ja osobiście lubię tą część, ponieważ dużą rolę odgrywa tam Ginny ^^
Usuń